Święta Bożego Narodzenia za nami. W naszych domach stoły uginały się od namiaru jedzenia, a lodówki pękały w szwach. Część potraw wciąż czeka na spożycie, ale w końcu tony zepsutych artykułów spożywczych, jak co roku wylądują na śmietniskach.
Możemy jednak temu zaradzić. Jak? Zanieść jedzenie, którego nie zjemy (ale nie jest zepsute) do Jadłodzielni.
W Powiecie Legionowskim funkcjonują dwa takie miejsca. Pierwsze znajduje się na Targowisku Mój Rynek w Legionowie, drugie w Wieliszewie przy Ośrodku Pomocy Społecznej. Oczywiście nie możemy tam zanieść wszystkiego, ale warto podzielić się tym, co mamy, a czego ktoś być może będzie potrzebował.
Poniżej regulaminy obydwu „naszych” Jadłodzielni.